Dan Gebski’s Blog No. 6 – A Polish Perspective

“When you are hungry enough, you will find yourself learning to speak any language.”

We Polish like our cooking, and when I look at my mother back in Poland, she put a lot of effort in every meal she made. The majority of Polish women are good cooks because they were brought up that way all their life by their mothers. The Polish men aren’t bad cooks either.

Dan Gebski, Polish blogger.

What about our Irish friends? I think I have mentioned it before. The Irish like to eat, but not cook too much. The home cooking in Irish households depends on numbers of the people in the family and the time of day. My wife cooks and she does it well, and carbonara is her favourite dish to cook. It is a lovely dish, but to make this literally takes 15 minutes?

We Poles cook differently but the results are the same. For example Irish stew is very similar to our Polish stew. I am the master of cooking Irish stew by the way! What was very weird for me at the start when I came to live in Newry was when I saw some local people drinking milk while eating curry based meals. Now I know that it is only for killing the spicy taste of the food.

Another thing which is worth mentioning here is the use of tea. In Europe, the English are seen as the one nation who love tea and drink tea all the time. Well, I have lived in England for a few months, and if I had to compare, Northern Ireland would not be far away from the English habit of drinking tea either.

The most funny thing about tea is we Polish drink black tea, and do not put milk in it. The reason for this is that the white tea with milk is given in our culture to pregnant women to boost their breast feeding milk. So you can see yourself we all do the same things just in different ways. I will be getting back to food in more occasions in my blog because there were loads of funny ones to chat about. .

A people without the knowledge of their past history, origin and culture, are like a tree without roots.

I always say, never forget where you came from, but if you are abroad and living in another country, at least try and follow the simple rules of ‘manners’ of that country. Let me try and compare our manners in Poland because it is a very important point.

Northern Ireland is very much divided and the politics here are very complicated indeed. I will be mentioning more about politics in my later blogs. Manners for me, starts from the family and the household. When you visit a Polish family house even in Newry, you do not ever walk into their living room in your shoes.

In our culture it is a sign of bad manners and if you look into this deeper, it makes sense. Walking outside brings in loads of dirt and bacteria onto your floors. My father always taught me to take my shoes in our hallway as we do not live in an ‘animal shelter’. Unfortunately living in Newry now I don’t apply that rule anymore. I still take them off when I visit Polish friends’ homes.

We Polish also like have nice double curtains in our windows. We like our privacy. A lot and blinds are really just for the office. When I have asked my wife why do Irish not do double curtains, she said in Irish culture people do not need to as they do not look in the windows while walking outside anyway. Well let me tell you, I think in both cultures we do look into someone windows no matter what. So maybe it’s time to close your blinds or buy double curtains and the job is done.

To be continued….

I hope you enjoyed this blog. If you have got any ideas which you would like me to address in my blog please, contact Jim the editor of downnews.co.uk or send me an email to danielg2003@tlen.pl or dangebski@yahoo.com.

Blog 6 – Polish Version.

„Kiedy będziesz wystarczająco głodny, porozumiesz się w dowolnym języku”

My Polacy lubimy gotować, a kiedy patrzę na moją mamę w Polsce, wkłada wiele wysiłku w każda przyrzadzana potrawe. Większość polskich kobiet jest dobrymi kucharzami, ponieważ przez całe życie uczyly sie od ich matek jak gotowac. My Polacy jako mężczyźni też mozemy pochwalic sie zdolnosciami kulinarnymi na wysokim poziomie. A co z naszymi irlandzkimi przyjaciółmi?

Myślę, że wspomniałem o tym juz wczesniej w innych blogach.Irlandczycy lubią jeść, ale nie lubia gotować zbyt długo ,ich domowe gotowanie w domach zależy od liczby osób w rodzinie i czasu ktory poswiecaja na potrawy. Moja żona dobrze gotuje , aczkowliek kurczak carbonara to jej ulubione danie. To smaczne danie, ale przyrzadzanie tej potrawy to dosłownie 15 minut spedzone w kuchni.Okazuje sie ze gotujemy inaczej, ale rezultaty sa w miare takie same. Na przykład irlandzki gulasz jest bardzo podobny do naszego polskiego gulaszu. Przy okazji chcialem sie pochwalic ze jestem mistrzem gotowania irlandzkiego gulaszu.

To co było dla mnie bardzo dziwne na początku w Newry, to fakt że widziałem miejscowych popijących mleko podczas jedzenia pikantnego curry. Teraz wiem, że to tylko po to aby zabic pikantny smak. Inną rzeczą, o której warto wspomnieć jest picie herbaty. W Europie Anglicy są postrzegani jako jedyny naród, który kocha herbatę i cały czas delektuje sie nia doslownie przy kazdej okazji. Cóż mieszkałem w Anglii przez kilka miesięcy, i gdybym musiał porównać Irlandia Północna również nie odstaje daleko od angielskiego zwyczaju picia herbaty. Najbardziej zabawne w tym wszystkim jest to, że my pijemy polską herbatę “ciemna” i nie dodajemy do niej mleka. Przyczyna tego jest, że “biała” herbata z mlekiem podawana jest w naszej kulturze kobietom w ciąży, aby wzmocnić mleko matki.

Takze zobaczycie że wszyscy robimy te same rzeczy tylko na różne sposoby z tym samym efektem koncowym. Będę wracać do jedzenia częściej na moim blogu, ponieważ mialem mnóstwo zabawnych histori z nimi zwiazanych.

„Ludzie bez wiedzy o ich przeszłości, pochodzeniu i kulturze są jak drzewo bez korzeni”
Zawsze mówię, nigdy nie zapominaj skąd pochodzisz, ale jeśli jesteś za granicą i mieszkasz w innym kraju, spróbuj przynajmniej przestrzegać prostych zasad i regul tam panujacych. Pozwól że spróbuję porównać nasze maniery, ponieważ jest to bardzo ważne I ma duze znaczenie w naszych kulturach. Irlandia Północna jest bardzo podzielona i ich polityka jest bardzo skomplikowana. Będę wspominał więcej o polityce na moich następnych blogach. Maniery dla mnie wychodza z rodzinnych domow i wychowania przez rodzicow. Kiedy odwiedzasz polskich znajomych nawet w Newry, nigdy nie wchodź do salonu w butach.

W naszej kulturze jest to znak złych manier i jeśli spojrzysz na to głębiej, to ma to sens. Chodzenie na zewnątrz przynosi mnóstwo brudu i bakteri ktore sa przenoszone poprzez buty na podłogi. Mój tata zawsze uczył mnie zeby sciagać moje buty na korytarzu, ponieważ nie mieszkamy w „tkzw oborze dla zwierzat”. Niestety mieszkając w Newry 15 lat osobiscie nie stosuję już tej zasady. Ciągle je zdejmuję tylko wtedy kiedy odwiedzam domy polskich przyjaciół. Moim spostrzezeniem jest ze my Polacy przywiazujemy duza wage do zaslon w oknach. Lubimy podwójne zasłony w naszych oknach i cenimy naszą prywatność.Zaluzje to naprawdę tylko dla nas sa do uzytku biurowego.

Kiedy zapytałem moją żonę, dlaczego Irlandczycy nie robią podwójnych zasłon? Powiedziała mi ze w irlandzkiej kulturze ludzie ich nie potrzebują, ponieważ i tak nikt nie zagląda im do okien. Pozwólcie, że powiem wam, że myślę, że w obu kulturach patrzymy w okna bez względu na to czy sa tam zaluzje czy zaslony. Takze starajcie sie zamykac żaluzje lub zaopatrzcie sie podwójne zasłony I sprawa zalatwiona.
Ciąg dalszy nastąpi….

Mam nadzieję, że podobał ci się ten blog. Jeśli masz jakieś pomysły, które chciałbyś poruszyc w moim blogu, skontaktuj się z redaktorem down news.co.uk lub wyślij mi e-maila na adres danielg2003@tlen.pl lub dangebski@yahoo.com